Kultura w Warszawie

Kazimierz Krukowski "Lopek"

08-09-2015 Amalia

Obiecany podczas niedzielnego spaceru tekst pt. "Pies" opracowany przez Kazimierza Krukowskiego.

Wyobraźcie sobie Warszawę sprzed pół wieku. Na pętli przy Placu Zamkowym parkują autokary turystyczne.

Artykuły o Warszawie

Historia

Siedem rzeczy, których nie wiedziałeś o Warszawie

  1. Choć zwykle mówi się, że Warszawa jest stolicą Polski od 1596 roku, nie do końca jest to prawdą. Wtedy przeniesiono tylko króla wraz z dworem do Warszawy, czyniąc z niej miasto rezydencjonalne Jego Królewskiej Mości.

Ursynowa czar

Pierwszy artykuł, a właściwie zwiastun, poświęcony dzielnicy o bardzo długiej historii, skrywającej wiele ciekawych miejsc, kontrastowej, nieco zabawnej i groteskowej. Dzielnicy pełnej dziwacznej architektury, przedsięwzięć, których istotę trudno racjonalnie wyjaśnić. Dzielnicy o największym przyroście naturalnym w Warszawie i największej liczbie osób uprawiających Nordic Walking. Dzielnicy, która w ciepłe dni może chwalić się miejscami, gdzie liczba rozpalonych grilli przekracza liczbę mieszkańców. Dzielnicy...a zresztą - poznajmy Ursynów!

Tyś było Stare Miasto, biedne, zapomniane...

Artur Oppman nie tylko stworzył sieć powiązań między architekturą, ludźmi a wydarzeniami, lecz także osnuł tę sieć na kanwie historycznej. Omówiony powyżej wiersz Honoratka, nie jest tego jedynym dowodem. Ukazują się bowiem w wierszach dzieje Warszawy w czasie wielkiej epidemii dżumy w XVI w., która zdziesiątkowała ludność miasta.

Historia

Artur Oppman - Literacka Wizja Warszawy

Miłośnik, wielbiciel, piewca Warszawy, z „rozrzewnieniem i humorem opisujący ludzi i mury warszawskiego Starego Miasta", Artur Oppman przyszedł na świat 14 sierpnia 1867 roku w Warszawie. Pochodził ze spolonizowanej rodziny niemieckiej z bogatymi tradycjami powstańczymi. Dziadek Artura Oppmana uczestniczył w powstaniu listopadowym, natomiast jego ojciec brał udział w wydarzeniach roku 1863, co wywarło wpływ na późniejszy światopogląd młodego poety. Zakochał się bowiem młody Artur w swojej ziemi ojczystej, a zwłaszcza w Warszawie, w której przyszedł na świat, i pozostał jej wierny aż do śmierci.

18.04.2012

Dziś niestety z braku czasu tylko krótki opis naszego spaceru. Właściwie mogłabym zakończyć na stwierdzeniu: "było świetnie!", jednak nie dokońca oddaje ono charakter naszej imprezy. A działo się, działo!

Jedenaście i pół, czyli rzecz o rublach i kopiejkach w dziejach Warszawy

Jak wielu miłośników Warszawy, często zaglądam na strony „Sekretów Warszawy”. W marcu br. moją uwagę przyciągnął artykuł „Na śledzika do Karasia”. Mnóstwo ciekawych faktów, interesujący materiał ikonograficzny i uroki kuchni szynku „Pod Karasiem”. Jednego mi tylko zabrakło, dawni kronikarze dość rzadko wspominali o konkretnych cenach za produkty.

Opowieści mrocznej treści

Kapelusznice z warszawskich zaułków

Na pytanie: „najstarszy zawód świata”, chyba każdy z nas zna odpowiedź. Nie każdy jednak wie, jak wysokie miejsce zajmowała Warszawa, wśród licznych miast całej Europy w kategorii przyzwolenia (zwłaszcza politycznego), na szerzenie nierządu i rozpusty. Pomijam w tym miejscu liczbę domów przygody z ciałem kobiecym, bo o tym będzie trochę później. Tak więc dla tych, którzy do dziś żyli w błogiej nieświadomości, mocno okrojony, ale dość obrazowy zarys dziejów warszawskiej dolegliwości panoszącej się po mieście w mrocznym wieku dziewiętnastym.

Pałac Kultury i Nauki

Pan Wielce Niedoceniany! Chciał czy nie, postawiono go w sercu Warszawy ponad pół wieku temu. Wzniesiony ze stali, betonu, cegły i kamienia, wciąż góruje nad Warszawą, bo dość wysoki z niego chłop. Z czubkiem (wspornikiem antentowym), ma aż 237 metrów wysokości i powierzchnię 123 084 metrów kwadratowych. Na tak wielkiej powierzchni, zagościło 3288 pomieszczeń.
Znalazł się on na Placu Defilad, jako "Dar narodów radzieckich dla narodu polskiego", za co do dziś pokutuje. Wielokrotnie mu odgrażano rychłą śmiercią rozbiórkową, do czego w końcu nie doszło.
Pałac Kultury i Nauki. Jego historia to materiał na niejedną książkę, w której w dodatku osobny rozdział zajęliby samobójcy, wykorzystujący taras widokowy znajdujący się na XXX piętrze, w celu pożegnania się z życiem doczesnym. Na szczęście od lat siedemdziesiątych zainstalowano w oknach tarasu kraty, a samobójcy musieli poszukać innych wariantów.
Co w nim?
A w nim mieszczą się różnorodne frmy, instytucje użyteczności publicznej i instytucje naukowe. Są więc w Pałacu kina (Kinoteka),kluby sportowe (Pałac Młodzieży), teatry (Dramatyczny, Lalka, Studio, 6. Piętro). Swoją siedzibę ma uczelnia Collegium Civitas i mieszczą się tu władze Polskiej Akademii Nauk.
Pałac Kultury to także miejsce organizowania różnorodnych wystaw i targów, wśród których nalezy wymienić odbywające się od 1958 roku Międzynarodowe Targi Książki.W PKiN znajduje się także największa w Polsce sala widowiskowa mieszcząca 3000 osób - Sala Kongresowa.
Do głównych atrakcji edukacyjno-turystycznych należą wspomniany już wcześniej taras widokowy oraz muzea (Techniki i Ewolucji). W Muzeum Techniki znajduje się także niewielkie Planetarium, w którym odbywają się prelekcje astronomiczne. I choć złośliwi mówią, że Muzeum Techniki jest jednym wielkim eksponatem muzealnym,to jednak większości osób, zwłaszcza dorosłych, łezka w oku się zakręci przy przekroju poprzecznym Fiata 126p.
W PKiN jest więc co zobaczyć,a nawet jeśli nie chcecie do niego wchodzić, to przed wyjazdem z Warszawy, wprost nie wypada nie zrobić sobie zdjęcia na jego tle.
Od niedawna dodatkową atrakcją jest podświetlenie Pałacu, więc w zależności od pory roku, dnia czy też okazji, w godzinach wieczornych zastaniecie go w szacie różowej, granatowej, szarej albo...tęczowej :)

Informacje o aktualnych cenach biletów wstępu na taras widokowy, do muzeów, a także o planowanych imprezach w Sali Kongresowej znajdziecie na stronach:

Pałacu Kultury i Nauki

Muzeum Techniki

Muzeum Ewolucji

Sali Kongresowej

Galeria: 

O Giuseppe co oszukał morowe powietrze

Przyjechał do Warszawy z weneckiej laguny. Zasłynął umiejętnością tworzenia tak niezwykłych i charakterystycznych sklepień w kościołach i pałacach, że nie potrzeba było wymawiać nazwiska, żeby wiedzieć, że to dzieło mogło wyjść tylko spod jego ręki. Simone Giuseppe Bellotti. Budowniczy, sztukator, przedsiębiorca budowlany.

Na śledzika do Karasia

Krótką opowieść o szynku „Karaś” aż chciałoby się rozpocząć od słów: „dawno temu, na obrzeżach prowincjonalnego miasteczka X, stała rozpadająca się gospoda.

Strony