Jesień - jak to tak?

Jesień - jak to tak?

 

Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew,

Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew.

Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka słońca,

Pociemniało, poszarzało,

Jesień, jesień- jak to tak?

Marek Grechuta, Wiosna, ach to ty

  

  

Jak to się dzieje, że jesień każdego roku dopada nas tak znienacka? Jednego dnia koszulka na krótki rękaw, drugiego dnia już gruby płaszcz, szalik i rękawiczki...W tym roku było podobnie. Z dnia na dzień temperatura powietrza spadła o kilkanaście stopni i niestety trzeba było wyjąć z dna szafy puchową kurtkę. Jednak coś różni tegoroczną jesień od wszystkich poprzednich, które w całym swoim życiu miałam okazję (wątpliwą) poznać. Przez pierwsze dni października nie mogłam zupełnie do siebie dojść, nie byłam również w stanie zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi, co jest nie tak, czego brakuje. Odpowiedź czekała właściwie na każdym kroku.

W tym roku lato nas nie rozpieszczało ładną pogodą i wysoką temperaturą, ciągle deszcze, mżawki, mgły. Wszędzie wilgoć, woda w balerinkach i nogi ubłocone po same kolana. I nagle zjawia się on! Piękny, ciepły i kolorowy wrzesień, a zaraz po nim jeszcze piękniejszy, złocisty październik. Siedząc samotnie na murku otaczającym fontanny na podzamczu, grzejąc twarz w październikowym słońcu, przyszło mi do głowy tylko jedno pytanie: jesień – jak to tak? W tym samym dniu dotarło do mnie, że jest jesień, a ja po raz kolejny wyszłam na spacer w rozpiętym płaszczu, zostawiając parasolki, czapki i szaliki w domu. W dodatku moje włosy nie wiszą mi na twarzy ciężkie od lodowatej mżawki. Ku mojemu zdumieniu i radości, w tym roku po raz pierwszy miałam zaszczyt poznać Prawdziwą Polską Złotą Jesień. I chętnie Wam ją przedstawię.

Dziś będzie więc tylko kilka zdjęć, które zrobiłam w czasie przypadkowego[1] spaceru po Ogrodzie Saskim, zero historii – na to będzie jeszcze czas, a taka jesień może się nie zdarzyć ponownie :)

 

 




[1] W końcu kto w taki piękny dzień martwiłby się o zaległe wpisy do indeksu? ;)

Dział: