Rowerem po Warszawie, czyli kilka słów o Veturilo

Rowerem po Warszawie, czyli kilka słów o Veturilo

Co robić?

Upalna, słoneczna niedziela, co by tu robić? Nad wodę? Nie. Za daleko, do tego stanie w korku, tłok na plaży i woda taka nieciekawa... To może na rower – tylko jak, skoro nas dwoje a rower jeden? Szybko przypomnieliśmy sobie, że niedaleko nas, jest jedna z miejskich wypożyczalni rowerów Veturilo. Po części z rzeczywistej potrzeby rowerowej przejażdżki, a po części wiedzeni ciekawością, zaopatrzeni w wodę, aparat i wygodne ciuchy, udaliśmy się do wypożyczalni Warszawskich Rowerów Publicznych.

Rower publiczny

Na początku sierpnia w Warszawie uruchomiono system wypożyczalni rowerów Veturilo, którym zarządza ZTM. Prosty w użytkowaniu (po uprzednim zapoznaniu się z instrukcją obsługi) system pozwala cieszyć się jazdą na rowerze, kiedy nie posiadamy własnych dwóch kółek. Łącznie w sierpniu otwarto 57 wypożyczalni na 1000 rowerów: 11 zlokalizowanych na Bielanach, 13 na Ursynowie, 31 w centrym miasta i 2 na Wilanowie. Kolejne 70 stacji zostanie uruchomionych na początku marca następnego roku. Na wiosnę wypożyczymy rowery również na Pradze, która w tym roku została pominięta w systemie Veturilo.

W ciągu następnych 4 lat w Warszawie będziemy mieli do dyspozycji co najmniej 127 stacji z 2100 rowerami. Wypożyczalnie będą funkcjonowały od marca do końca listopada.

Koszty

Teraz kilka słów o kosztach. Tu właściwie same dobre informacje. Pierwsze 20 minut jeździmy za darmo. Kolejne 40 minut będzie nas kosztowało złotówkę, druga godzina 3 złote. Trzecia godzina jazdy to już koszt 5 złotych, a za czwartą i kolejną zapłacimy 7 złotych. Jeśli wybieramy się na długą przejażdżkę koszt może wydawać się dość duży, jednak jeśli zaplanujemy sobie odpowiednio trasę – na kolejnych stacjach możemy wymieniać rower. Opłata naliczana jest od nowa. Efekt? 14 zł za 49 km jazdy rowerem z trzema zamianami. Tym sposobem nie dość, że zaoszczędzimy na wypożyczeniu, to jeszcze zwiedzimy najpiękniejsze i najciekasze miejsca w Warszawie.

Wypożyczalnie

Stacje rowerowe są rozmieszczone w pobliżu ciekawych turystycznie miejsc (Śródmieście), blisko dobrych tras rowerowych (Ursynów), przy szkołach wyższych (Uniwersytet Warszawski, AWF, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, SGGW), stacjach metra (Wawrzyszew, Stare Bielany, Dworzec Gdański, Ratusz Arsenał, Cantrum, Ursynów, Stokłosy, Imielin).

Nie znajdziecie stacji przy Starym Mieście – ze względu na zakaz poruszania się na rowerze po terenie Starówki i przy ważnym punkcie przesiadkowym jakim jest metro Wilanowska. Z pewnością jednak w następnym roku wypożyczalnie pojawią się przy wszystkich stacjach metra.

Wielką zaletą wypożyczalni Veturilo jest to, że wypożyczając rower w jednej stacji, nie musimy do niej wracać, bo możemy go zostawić w dowolnej wypożyczalni na terenie całej Warszawy. Ponadto system Veturilo jest zintegrowany z systemem Bemowo Bike, który powstał wcześniej. Dzięki temu, na podobnych zasadach możemy skorzystać z 11 bemowskich wypożyczalni.

Veturilo

Rejestracja do systemu

Tu mnie spotkało lekkie zdziwienie, ale to tylko dlatego, że jestem nieco staromodna i byłam pewna, że wypożyczalnie działają jak parkomaty. Wypożyczasz rower, dostajesz bilecik i na koniec wrzucasz pieniądze do maszyny. Nie, nie działają jak parkomaty ;) Przed wyruszeniem do wypożyczalni najlepiej dokonać rejestracji na stronie internetowej http://www.veturilo.waw.pl/, podać swoje dane osobowe: imię, nazwisko, adres zamieszkania. Należy również dokonać wyboru płatności. Najłatwiej mają posiadacze kart debetowych lub kredytowych. Wystarczy „podpiąć” kartę do systemu i problem z głowy – tylko trzeba pamiętać, żeby po powrocie do domu sprawdzić stan konta, ile przejażdżka nas kosztowała. Możemy również dokonać płatności przelewem. Pamiętajmy, że przy rejestracji należy uiścić niewielką opłatę startową w wysokości 10 złotych, którą można wykorzystać na swoje pierwsze przejażdżki.

Rejestracji można dokonać również telefonicznie, dzwoniąc pod numer: +48 22 244 13 13 lub +48 22 382 13 12.

Po udanej rejestracji otrzymasz na swój telefon komórkowy numer PIN. Operacja wypożyczenia roweru jest dość sprawna:

1. Podchodzimy do upatrzonego roweru i zapisujemy jego numer.

2. W automacie wpisujemy swój numer telefonu komórkowego, PIN oraz numer wybranego roweru.

3. Automat potwierdza nam wypożyczenie podając kod do zamka roweru.

4. Odpinamy rower za pomocą podanego kodu i wyjmujemy ze stojaka.

Na żadnym z tych etapów nie mieliśmy problemów. 

Rower

Jakość sprzętu w przypadku rowerów jest dla mnie ważna. Przyznaję, że nie znam się za bardzo na wszystkich częściach, łańcuchach, siodełkach. Po prostu rower powinien być wygodny, mieć dobre hamulce i porządne przerzutki. A co najważniejsze muszę się na nim czuć pewnie. Odkąd pamiętam jeździłam na rowerze typu „góral” – solidne opony, gruba rama i przerzutki Shimano. Na studiach zaczęłam jeździć na bardziej miejskim rowerze marki Merida. Wysoki, sportowy, ale opony już wąskie, bez charakterystycznego bieżnika rodem z opon od traktora. Jazda na nim jest raczej niewymagająca, jest lekki, a dobre przerzutki pozwalają dopasować jazdę do terenu, po którym się poruszam. W przypadku rowerów Veturilo nieco się zawiodłam. Nie mocno – cały czas jestem wielką fanką projektu, jednak na kilka rzeczy warto zwrócić uwagę.

Veturilo

Minusy

Zanim zacznę – chciałabym zaznaczyć, że moje wrażenia odnośnie rowerów Veturilo mogą być zupełnie inne niż większości użytkowników. Ze względu na przebyte kontuzje jestem nieco bardziej wymagająca, dlatego też poniższa ocena jest subiektywna i nie ma na celu zniechęcenia Was do korzystania z systemu.

Pierwsza sprawa – rowery są bardzo ciężkie. A ciężki rower, to niestety ciężka jazda. Jeśli poruszamy się po mieście, unikajmy wiaduktów, przejść podziemnych i innych konstrukcji, przez które będziemy zmuszeni do przeniesienia roweru, bo jest to nieco kłopotliwe.

Druga rzecz, to przerzutki. Są tylko trzy i różnica między nimi jest znaczna. Ja nie mogłam się dostosować – trójka za ciężka, dwójka za lekka. Brakowało mi innych możliwości – ale to tylko kwestia wyżej wspomnianych kontuzji, przez które muszę bardzo uważać na to, jak mocno pedałuję.  

Trzecia sprawa – za nic nie mogłam się przyzwyczaić do hamowania pedałami. To oczywiście żadna wada roweru, po prostu ciężko zwalczyć stare przyzwyczajenia. Na szczęście do dyspozycji mamy hamulec na kierownicy, który ratował mi życie :)

Czwarta uwaga dotyczy lokalizacji wypożyczalni. W tym roku na Pradze nie znajdziemy ani jednego stojaka. Moim zdaniem jest to nieco niepoważne ze strony osób, które decydowały o lokalizacjach, że nie umieściły ani jednej wypożyczalni na prawym brzegu. Mniej niż w Śródmieściu – można wybaczyć, ale żadnej? Mam nadzieję, że istnieje jakieś rozsądne wyjaśnienie.

Plusy

Rowery Veturilo to typowe rowery miejskie. Niska rama, szerokie siodełko i wygodna kierownica. Jeździ się na nich bardzo komfortowo. Do tego posiadają koszyk umieszczony na kierownicy, do którego możemy włożyć torebkę, napoje lub zakupy. Dotychczas nie doceniałam roli koszyka, ale jest to naprawdę dobra rzecz, zwłaszcza w czasie upałów. Nasze plecy będą nam wdzięczne nie parząc się pod plecakiem J

Rowery Veturilo świetnie nadają się na miejskie przejażdżki, zwiedzanie Warszawy z perspektywy dwóch kółek czy rodzinną wyprawę. Polecam raczej na krótsze odległości niż na długie wycieczki. Po kilkunastu kilometrach możemy zacząć odczuwać wagę roweru. System miejskich wypożyczalni rowerów to doskonałe rozwiązanie dla osób, które nie posiadają swojego roweru, a chciałyby raz na jakiś czas pojeździć.

Bardzo duży plus dla Veturilo:

  1. Za to, że wypożyczenie roweru jest tańsze niż w prywatnych serwisach,
  2. Rowery są łatwe w obsłudze i wygodne,
  3. System wypożyczania działa sprawnie, jeśli zrejestrujemy się raz, wystarczy tylko zapamiętać PIN, aby następnym razem móc sprawnie korzystać z wypożyczalni.
  4. Wypożyczony rower możemy odstawić do dowolnej stacji w całej Warszawie.
  5. Stacji jest już teraz na tyle dużo, że można sprawnie „podmieniać” rowery w czasie podróży, żeby sumarycznie jak najmniej zapłacić. Podmiana trwa około 2 minut, więc nie jest kłopotliwa. Efekt – w przypadku całodziennej wyprawy możemy zaoszczędzić około 20-30 złotych.
  6. Okres funkcjonowania wypożyczalni jest długi – od marca do końca listopada. Nie musimy się martwić, że nie zdążymy przed zamknięciem wypożyczalni skorzystać z systemu.
  7. Wypożyczalnie działają 24 godziny na dobę.

Zdecydowanie zachęcam do korzystania z Warszawskich Rowerów Publicznych. Kilka wymienionych przeze mnie niedogodności może doskwierać, ale głównie osobom po kontuzjach lub po przejechaniu 15 kilometra ;)

Nie będę pisać o tym, że rower jest super, bo nie stoi się w korkach, bo forma lepsza, kalorie spalone. Każdy korzysta z roweru tak, jak lubi i jak potrzebuje. Veturilo zdecydowanie wychodzi naprzeciw potrzebom wszystkich, którzy z różnych powodów nie mają własnego roweru. Czy do pracy, czy do szkoły czy na wycieczkę – to już zależy od nas. Ja cieszę się, że takie wypożyczalnie powstały i mieszkańcy Warszawy chętnie z nich korzystają. Po drodze pytano nas gdzie wypożyczyć, ile kosztuje, czy można do dowolnej stacji odstawić. Takie pytania pokazują, że w Warszawie potrzebne były takie wypożyczalnie, gdzie tanio i łatwo możemy skorzystać z roweru. Bez zbędnych formalności, zatrzymywania dowodu osobistego na czas wypożyczenia i podejrzliwego wzroku właściciela wypożyczalni.

A teraz koniec gadania i na rower!

 

Dział:

Komentarze

  1. Portret użytkownika Tomasz
    Tomasz 03-09-2012 18:05
    Dlaczego nie ma w prawobrzeżnej Wawie stacji? boby zostały zniszczone w pierwszym tygodniu działania :( Taki kraj mamy.