Historia pewnego zdjęcia

Historia pewnego zdjęcia

Grób Nieznanego Żołnierza wielokrotnie był świadkiem wielu ważnych dla Polaków wydarzeń. Dziś, z okazji rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, znów zobaczymy tych kilka kolumienek na żywo lub w telewizji, jako tło uroczystych obchodów. Mieszkańcy Warszawy już wiedzą, że to tylko fragment pięknego pałacu, który - kto wie - może kiedyś zostanie odbudowany? W ten wyjątkowy dzień, 11 listopada, chciałam się z Wami podzielić niezwykłą fotografią, którą ze swoich rodzinnych zbiorów, udostępnił mi Pan Paweł Polz, za co serdecznie dziękuję. Z uśmiechem wspominam dzień, w którym spotkałam Pana Pawła wraz z żoną i pięknym psem w parku Skaryszewskim. Było strasznie zimno, mnóstwo śniegu, a ja wybrałam się zrobić kilka zimowych zdjęć. Gdy tylko zobaczyłam owczarka nizinnego szalejącego w śniegu, postanowiłam podejść do jego właścicieli i podpytać o możliwość sfotografowania pupila. Nie tylko otrzymałam zgodę na uwiecznienie na zdjęciu (nomen omen) Sekreta, ale również spędziłam na miłej rozmowie kilka kwadransów. Pan Paweł przesłał mi kilka rodzinnych pamiątek, w tym poniższe zdjęcie. Wyraził również zgodę na pokazanie go Wam. Przez kilka miesięcy nie mogłam znaleźć odpowiedniej okazji na podzielenie się tą cenną pamiątką. Dziś wydaje mi się, że jest najbardziej właściwy dzień. Mam nadzieję, że spodoba Wam się tak, jak mi. Zdjęcie dedykuję ludziom najbardziej zaangażowanym w odbudowę Pałacu Saskiego -  Saski 2018 - trzymam kciuki za Waszą inicjatywę!
***
Ps. Warszawa to miasto zamieszkane przez fantastycznych, otwartych i pozytywnych ludzi. Przekonuję się o tym podczas spacerów - tych moich, prywatnych oraz tych, które organizuję od czasu do czasu dla większego grona. Pozdrawiam Was wszystkich, Amalia.         
Dział:Historia