04.11.2011

04.11.2011

Pierwszy listopadowy spacer dla żądnych pogłębiania wiedzy o Warszawie przewodników odbył się w aurze przepięknej jesiennej pogody. Nie muszę, a nawet nie powinnam ukrywać, że nasz głównodowodzący świetnie przygotowany do wyprawy pokazał grupie serię starych fotografii oraz mapy i plany przedwojennej Warszawy.Budynek Pasty

Spacer zaczęliśmy przed budynkiem PAST-y, na ulicy Zielnej 39. Dalej przeszliśmy ulicą Próżną przyglądając się reliktom przedwojennej stolicy – kamienicami czynszowymi z czerwonej cegły. Niestety budynki po parzystej stronie popadają w coraz większą ruinę. Jest natomiast pewna nadzieja na przywrócenie życia nieparzystej stronie. Dwie kamienice, pod numerem 7 i 9, zostały bowiem wykupione przez austriacką firmę deweloperską Warimpex. Od marca firma prowadzi prace przy renowacji i rozbudowie obiektów pod biurowiec. Mam nadzieję, że kamienice zostaną potraktowane z należnym im szacunkiem i deweloper nie zmieni ich w nowoczesne dziwotwory. Co ciekawe, na Próżnej wciąż funkcjonują sklepy oferujące artykuły żelazne, pielęgnując ”żelazną” tradycję tej części miasta.

Ulicą Próżną doszliśmy do trójkątnego placu Grzybowskiego,  położonego u wylotu ulic: Królewskiej, Próżnej, Bagno, Twardej, Grzybowskiej i Granicznej. Plac Grzybowski spełniający od początku istnienia różnorodne funkcje, był świadkiem wielu historycznych wydarzeń, w tym krwawo stłumionej manifestacji robotniczej w 1904 roku oraz powstania getta warszawskiego w 1940 roku.

Skwer na placu Grzybowskim przez dwa lata (2009-2011), był poddawany rewitalizacji. Zadbano między innymi o zieleń, powstały fontanny i oczka, między którymi można przechodzić po drewnianych kładkach. W letnie wieczory można posłuchać szmeru wody siedząc na drewnianych ławeczkach. Szkoda tylko, że metalowe części fontann powoli pokrywa rdza, a w kilku miejscach widać uszkodzenia. Niemniej jednak plac wygląda przyzwoicie, a po zmroku dodatkową atrakcją jest ciekawe oświetlenie placyku.Próżna

Przebudowie została poddana również nawierzchnia wokół skweru. Na wyłożonej jasnym kamieniem ulicy zaznaczono dwiema liniami z ciemnego kamienia torowisko, które niegdyś przebiegało przez plac Grzybowski.

Po krótkim przeglądzie wiedzy na temat placu udaliśmy się w kierunku Teatru Żydowskiego im. Estery Rachel i Idy Kamińskich. Repertuar teatru znajdziecie pod tym linkiem:

http://www.teatr-zydowski.art.pl/index.php?p=repertuar 

Na chwilę zatrzymaliśmy się przy Synagodze im. Zalmana i Rywki Nożyków. Piękny budynek w stylu neoromańskim z wyraźnym wpływem stylów wschodnich, wciąż budzi wątpliwości co do swego architekta.

Mijając synagogę ruszyliśmy w kierunku Placu za Żelazną Bramą, gdzie z wysokiego postumentu dumnie na Warszawę spogląda Tadeusz Kościuszko. Rewitalizacja Chłodnej               Za pałacem Lubomirskich udaliśmy się wzdłuż Hal Mirowskich w kierunku ulicy Elektoralnej. Z łezką w oku minęliśmy Muzeum Pożarnictwa, w którym część z nas odebrała swoje odznaki przewodnickie. W końcu dotarliśmy do ulicy Chłodnej – po rewitalizacji wygląda naprawdę ładnie, chociaż wciąż ciężko wyrzucić z pamięci wspomnienie zdjęcia przedstawiającego kładkę łączącą małe i duże getto, przypominające o tragicznej historii tego miejsca.

Na nowej-starej Chłodnej zakończyliśmy nasz spacer i udaliśmy się na poszukiwania miejsca, gdzie będziemy mogli trochę się ogrzać, wypić kawę i pogadać.

Zachęcamy wszystkich przewodników warszawskich do udziału w naszych spacerach. Zwykle spotykamy się raz w miesiącu, jeśli frekwencja dopisze – nawet dwa razy. Informacji o kolejnych spotkaniach szukajcie na stronie Sekretów.

Na spacer możecie przynieść ze sobą materiały dotyczące omawianego regionu – stare zdjęcia, mapy, książki. Z chęcią również posłuchamy wszelkich anegdot, historii oraz opowieści związanych z tematem wycieczki – warto dzielić się wiedzą! :)

Tagi: