O tym, jak mnie to miasto zadziwia, niewątpliwie nie raz jeszcze napiszę. Warszawa bowiem jest miejscem niezwykłym, w którym historia rozpada się na liczne wątki, okresy, epoki. Te natomiast nakładają się na siebie tworząc swoiste warstwy – jak wielokrotnie zamalowywana ściana. Po latach odkrywamy, że pod jedną warstwą jest tyle innych kolorów!