teatr wielki

"Pod Filarami", czyli słodka historia Semadenich

Nie każdy już pamięta, czym był Semadeni...
Zaniedbując pacjentów – wiem, że „pod filary”
Biegł mój ojciec, gdzie razem siedzieli stłoczeni
Rapacki, Roland, Frenkiel i Leszczyński stary,
Malarz Lentz, czasem zajrzał Lasocki ogromny
Albo szczupły Franc Fiszer, młody, cichy, skromny.

Dział: