rynek starego miasta

Warszawski Kataryniarz

Przyjechała do nas z Włoch, gdzie w połowie osiemnastego wieku, pierwszy raz powietrze do jej drewnianych płuc wtłoczył za pomocą korby Giovanii Barbari. Katarynka. Przenośne pudło grające, magiczny niemal instrument, którego melancholijne dźwięki wypełniają w weekendy Rynek Starego Miasta unosząc się wśród tłumu przechodniów i turystów, piwnych ogródków i straganów z pamiątkami.

Dział: